AlanisWeb

a jeszcze w styczniu zachwycaliśmy się jej pięknem:

w Dreźnie 2003 to raczej Drake był pod wpływem... własnej bezsenności. Mieliśmy we trójkę ciekawe spotkanie we Wrocławiu (rozpoznawaliśmy się), a on jako oddany fan do Drezna pojechał pierwszy, aby wypatrywać naszej idolki. Spotkaliśmy się ponownie na brzegu Łaby. Koncert, gdzie pierwszy raz usłyszeliśmy So Called Chaos i Knees Of My Bees rzeczywiście był trochę dziwny, spokojniejszy (Drake był pod wrażeniem Simple Together). Potem spacerowaliśmy po mieście, o 2:30 oglądaliśmy wschód słońca i razem wracaliśmy do Polski.

Hatsze napisał:

a te kilogramy zrzuci. Albo i nie. I będziemy się dalej śmiać z jej podwójnego podbródka:P

mnie Alanis dalej się podoba. Tak czy inaczej, nowa trasa będzie wypasiona.

HandInMyPocket napisał:

PS: Widzieliście jak o mały włos nie zaliczyła gleby przy ironic przez te swoje obcasy? :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=EjVEpEbhBsk

ee, takie tylko drobne potknięcie;)) Pamiętam, że widziałam gdzieś, jak rzeczywiście zaliczyła glebę podczas wykonywania tego swojego szaleńczego piruetu

Hatsze napisał:

to były czasy:)

No i mamy fragment FLINCH
http://www.youtube.com/watch?v=sGw9NZmeTU8

ciekawe czemu zagrała akurat ta piosnkę?? Pod względem tekstowym jest niesamowita, ale muzycznie strasznie nudna.

[link widoczny dla zalogowanych]

2 min. nagranie Thank U by Derek - świetna jakość jak zwykle.

Ponadczasowe Pefrect:
http://www.youtube.com/watch?v=6J5eLvhz5_8

Wysłany: Nie 19:55, 02 Mar 2008

Nowy tytuł:"Giggling Again for No Good Reason" i 13 utworów na płycie Very Happy

:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pon 20:42, 03 Mar 2008

Nowy update na oficjalnej...fajna atmosferka, no i jakość niezła Smile

Wysłany: Wto 16:55, 04 Mar 2008

No i stało się.......Toooooooooooooooooorch Exclamation

http://www.youtube.com/watch?v=ntmuBnTneLQ

Będę teraz słuchał i słuchał
Ta piosenka mnie przenosi w czasie Razz

Jest piekna i muzycznie idelna, genialna...magiczna!

Wysłany: Śro 12:43, 05 Mar 2008

jaka ładna i jaka smutna :'-(

edit:
moja siostra stwierdziła, że jest strasznie podobne do "Precious Illusions". Co wy na to?

Wysłany: Śro 16:37, 05 Mar 2008

Muzycznie...może nawet, ale tekstowo to wg. mnie jedna z najbardziej odwżnych i przykrych jej piosenek:

"I miss your smell and your style
and your pure abiding way
miss your approach to life and your body in my bed
i miss your take on everything
and the music you would play
i miss cracking up wrestling
our debriefs that end our day

these are the things that i miss
these are not times for the weak of heart
these are the days of raw despondence
and i never dreamed i would have to lay down my torch for you like this

i miss your neck and your gaze
and your sharing what you liked
miss you walking through the front door
documentaries in your hand
miss trembling while travelling
and your fun and charming friends
miss our dates, our getaways
and to watch you love my dogs"

Cytat:

and to watch you love my dogs

To akurat mnie nieźle rozbawiło Wink

Wysłany: Śro 22:04, 05 Mar 2008

nie wiem co napisać (a napisać coś chce, żeby nie było, że sie nie interesuje i nie czekam z niecierpliwością na płytę, bo tak cholernie nie umiem sie doczekac).

rzeczywiście ładna piosenka, ale na żywo jak dla mnie przeciętnie ładna.
jej, albo trochę ze mną nie tak, albo coś, bo nie podzielam opinii, że ten tekst jest wspaniały.
"I miss your smell and your style (...) and your body in my bed"
i refren:
"these are the things that i miss
these are...
these are..."
nie są jakoś odkrywcze, inteligentne, zaskakujące, ciekawe, odważne, piorunujące, powalające na kolana itp. itd.
wszystko to znów na kształt SCC:/

Wysłany: Czw 2:50, 06 Mar 2008

Niestety prawda. Sorki, ale jak ktoś pisze, że tęskni za czyimś ciałem w łóżku to nie jest Morissonem początku tysiąclecia, ale niebezpiecznie się zbliża w rejony Shaggy'ego albo Avril. Nie wiem, ale jak już pisać o łóżku, to jakoś odkrywczo, albo z szacunkiem, a nie dup!, pierwsza linijka i seksik, bo to jest wartość, za którą się najbardziej tęskni. To dla mnie wcale nie jest oryginalne, raczej banalne. Późniejsze linijki są okej, ale również mnie nie powalają.

Muzycznie piosenka wydaje mi się ok, nie będę sie tutaj czepiał, chociaż na kolana nie padłem. Tekstowo to ona mi się nie widzi, jedynie linijka z torchem mi sie podoba, poza tym - banał, jakich pełno.

Panno Alanis, to nie jest szołbiznes dla starych ludzi:).

Wysłany: Czw 14:29, 06 Mar 2008

HandInMyPocket napisał:

Cytat:

and to watch you love my dogs

To akurat mnie nieźle rozbawiło :wink:

heh, coś podobnego było już w Everything:
"You see all my light and you love my DOG"

autentycznie słyszałam tam DOG a nie DARK. Martwię się o Alanis, że swoje uczucia macierzyńskie przelała na psy i jeszcze pisze o tym w piosenkach.

A tekst... wydaje mi się, że w chwili, kiedy serce ci krwawi z tęsknoty i rozpaczy, trudno się zdobyć na jakąś szczególną oryginalność. Wtedy do głowy przychodzą najbardziej ckliwe i oklepane słowa. Okazuje się wtedy, że jak najbardziej oddają twoje uczucia.

Potem może się to wydać banalne. Ale jest zapisem uczuć w tamtym właśnie momencie.

Wysłany: Czw 16:46, 06 Mar 2008

Może Alanis rzeczywiście ostatnio pisze troche proste, wręcz banalne teksty piosenek, ale myślę, że jest to cel zamierzony. Od dawna dużo ludzi nie rozumiało co do końca chciała przekazać(choc moze to tylko moje odczucia Razz

), ale pod względem muzyki Alanis zawsze będzie moim guru. Jak sobie pomyśle czego słucha większośc moich rówieśników to naprawde jest mi trudno powiedzieć o tym cokolwiek pozytywnego. Kiedy ktos zapyta mnie o muzykę jakiej słuchałem w okresie dojrzewania, to pomimo stosunkowo późnej facynacji, z dumą odpowiem, że panny Razz

Alanis Morissette...
Ponadto ja, w tekstach Lani najbardziej cenię sobie to, że przyswojenie niektórych z nich wymaga trochę czasu, a potem można je interpretowac na wile różnych sposobów. Często jest tak, że stają się dla mnie wręcz uniwesalne...