AlanisWeb

Czy jestem jedyna osobą która do tej pory nie wedziała o tym superowym wykonaniu Ironic przez Anię Wyszkoni? To wspaniale że ta piosenka miała tak ogromne znaczenie dla niej Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

i don't wann hear this

ja też

ja oglądnąłem, ale jakoś Ania Wyszkoni mnie nie przekonuje, ma w sobie coś irytującego

E tam ... mi sie nawet ref. pofobał. W porównaniu z Jaka to melodia zdecydowanie wolę tą wersję Laughing

Jak coverować Alanis, to porządnie.

no dobra, przesłuchałem

tragedii nie ma, ale nadal tej wokalistki nie trawię. Ten gest przy donchya think mnie rozwalił, taka dosłowność Smile

))... Za to głos dawał radę, wykonanie bardzo jak na MTV Unplugged Alanis

a ja się o mało nie popłakałam ze śmiechu

choćby nie wiem jak dobrze śpiewała i tak nic mi się nie spodoba
(podobnie mam z Dżemem - nie znoszę jak psa)

Że psów nie lubisz??? A ja lubię, tym bardziej, że jak chyba napisałaś, wokalista The Strokes przypomina basseta:)

o boże! takie rzeczy pamiętasz? ;D

Fajnie jej to wyszło. Ale mnie to do niej również nie przekonało i nie przekona. To smutne, że "fanka Alanis" muzycznie poszła w kierunku tak kiczowatego rocka. Pseudo rocka. A mogła zrobić coś fajnego ze swoim głosem, który może nie jest super mocny, ale jest ok.

A mnie właśnie głos tej wokalistki nie przekonuje, już pomijam teksty, które są bełkotliwe i pseudpoetyckie. Za to potrafię zrozumieć popularność zespołu, bo melodie ktoś tam pisał chwytliwe, nie znam się na muzyce, ale uważam, że mimo banalności i prostoty, były medialnie okej.