AlanisWeb

A nudzi mi się Razz

Jak się temat nie przyjmie albo uznacie go za bezsensowny to go usuńcie.

Zaczynamy od "Jagged Little Pill".

W moim przypadku to wygląda tak:
1.All I Really Want
2.Not The Doctor
3.You Oughta Know
4.Mary Jane
5.Right Through You

1. Hand In My Pocket (klimatu tej piosenki nie odda nic)
2. Not The Doctor (jak na kogoś kto ma 2 lekarzy w rodzinie bardzo wymowne )
2. You Learn (ma to coś czego żadna następna wersja nie miała)
3. All I Really Want (momentami bardziej "wrrr" niż YOK)
4. You Oughta Know (z czasem nabrałem szacunku)

1. Head Over Feet
2. You Learn
3. Forgiven
4. Hand In My Pocket
5. Ironic

1. Head Over Feet (number 1 zdecydowanie)
2. Ironic
3. All I Really Want
4. Hand In My Pocket
5. You Oughta Know

1.You Oughta Know
2.All I Realy Want
3.Not The Doctor
4.Head Over Feet
5.Wake Up

1.Head Over Feet
2.Hand In My Pocket
3.You Oughta Know
4.Ironic
5.All I Really Want

Pierwsze dwie zdobyłem na winylowym singlu (a Shirley chciała mi go ukraść w Pradze;). YOK to obiektywnie najważniejsza piosenka - właśnie ją krytycy cenią najbardziej, choć normalnie jest niezrozumiała i denerwująca - nawet dla Alanis. Jej wyjątkowość odkrywamy dopiero w stanie gniewu - gdy cały świat wydaje się zakłamany, a jedyną prawdziwą częścią świata jest ta piosenka - wtedy słuchana na okrągło daje ukojenie. Ciekawe, czy istnieje piosenka "odwrotna"? Pamiętam, że właśnie dlatego dawałem Hatsze Collection w wersji deluxe. Mamy też szczęśliwe wspomnienia - gdy w esemesach pisała do mnie piosenkę Head Over Feet - to takie miłe, beztroskie i niewinne:)

Jedziemy dalej.

"Supposed Former Infatuation Junkie"

1.Thank U (prawdopodobnie moja ulubiona piosenka spośród wszystkich utworów Alanis)
2.Sympathetic Character
3.Can't Not
4.Would Not Come (Wcześniej wolałem wersje koncertowe, ale ostatnio zaczęła mi się podobać wersja studyjna, ten śmiech Alanis na początku jest zajebisty!)
5.So Pure (Zawsze wprawia mnie w dobry humor i nastawia pozytywnie do świata)

(Ciężko było, oj ciężko, po za tymi pięcioma, muszę jeszcze wyróżnić: Are You Still Mad, I Was Hoping, One i Baba).

Jagged Little Pill:
1. Forgiven
2. Wake Up
3. Mary Jane
4. Not The Doctor
5. Right Through You

Supposed Former Infatuation Junkie:
1. Baba
2. Sympathetic Character
3. Joining You
4. Would Not Come
5. I Was Hoping

+ So Pure i Are You Still Mad

Ze SFIJ będzie trudno wybrać tylko 5, ale spróbuję:

1. I Was Hoping - ale w wersji koncertowej, prawdziwy rarytas
2. Joining You - i koncertowo, i studyjnie, i elektrycznie, i akustycznie :)
3. Thank U - zdecydowanie najważniejsza piosenka na płycie
4. Baba
5. Can't Not

Tomek napisał:

I Was Hoping - ale w wersji koncertowej, prawdziwy rarytas

A czy istnieje jakaś wersja koncertowa choć trochę zbliżona do studyjnej?
Bo wszystkie, które ja znam są zawsze akustyczne :/ nie żebym nie lubił wersji akustycznej, bo jest naprawdę świetna, może nawet lepsza od wersji albumowej, ale chciałbym się przekonać jakby brzmiał ten utwór w wersji elektrycznej na żywo.

pewnie, że jest w wersji elektrycznej, np tu:
http://www.youtube.com/watch?v=eJ3bmGTDg1c
ale zagranej tak jak na albumie chyba nie ma.
Ja uwielbiam taką Alanis jak np. z tego linka:)

1.Unsent
2.Joining You
3.Thank U
4.Sympathetic Character
5.That I Would Be Good
5.So Pure

To mój ulubiony album. Miałem przyjemność być na bodaj przedostatnim koncercie trasy SFIJ z "moralnym kodem" w tle. Niesamowite przeżycie! Alanis o wiele więcej tańczyła i chodziła po scenie jak nawiedzona.

Kolejność przypadkowa:

1. Thank U
2. Are You Still Mad
3. Can't Not
4. So Pure
5. Joining You

Wybór trudny, bo na tym albumie nie ma słabych piosenek. Co najwyżej dobre, bardzo dobre i znakomite.

yosly napisał:

Wybór trudny, bo na tym albumie nie ma słabych piosenek. Co najwyżej dobre, bardzo dobre i znakomite.

Dokładnie, jednak jak już wybierać to:

1. UR (nie wiem czemu u nikogo jej nie widzę, ma tak charakterystyczne dla Alanis brzmienie)
2. Joining You (smutna, ale za to bardzo energetyczna)
3. Baba (jeden z najlepszych refrenów w karierze)
4. Thank U (nr. 1 podczas jazdy autobusem Wink

)
5. Symathetic Character (potrafi prześladować do momentu ponownego przesłuchania)

- Chyba w przypadku tego albumu cyferki nie decydują o czymkolwiek, miało być 5, jest 5. Zawsze będzie mnie szokować różnica w brzmieniu między JLP i SFIJ.

1. Sympathetic Character
2. Would Not Come
3. Thank U
4. Front Row
5. I Was Hoping